28 czerwca rozstrzygnie się, czy zdołamy obronić wolne niedziele w handlu i emerytury, czy będziemy mieli realne szanse na to, aby w najbliższych latach skutecznie walczyć o lepsze warunki pracy i płacy. Jeśli zostaniemy w domu i nie pójdziemy na wybory, ta szansa zostanie bezpowrotnie zaprzepaszczona" - pisze w liście do pracowników handlu przewodniczący Sekretariatu Alfred Bujara.