Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

2015 04 28 warszawa 5297

Kilka tysięcy nauczycieli i pracowników oświaty wzięło udział 28 kwietnia w proteście "Solidarności" w Warszawie. Częstochowscy związkowcy zapełnili dwa autokary (na zdjęciu: w drodze na miejsce zbiórki pod KPRM, bezpośredni link do galerii zdjęć z protestu).
Jeżeli ktoś chce rozpoczynać dialog od deklaracji: najpierw likwidujemy Kartę nauczyciela i dopiero wtedy rozmawiamy o finansach, to nie jest żaden dialog. To szantaż - powiedział pod adresem minister Joanny Kluzik-Rostkowskiej przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Podkreślił, że związkowcy przyszli pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów upomnieć się o warunki pracy i płacy nauczycieli, a więc także o jakość edukacji i dobro uczniów.

"Solidarność" domaga się m.in. 9-procentowej podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli oraz podwyżek płac pracowników administracji i obsługi instytucji oświatowych, a także przywrócenia nauczycielom prawa do przechodzenia na emerytury w oparciu o staż pracy, a nie wiek. Związkowcy złożyli petycję w Kancelarii, w której podkreślono, że "Solidarność" sprzeciwia się zamrożeniu wynagrodzeń nauczycieli i pracowników oświaty oraz całej sfery budżetowej na kolejne lata (np. realne wynagrodzenie nauczycieli jest już obecnie niższe niż w 2007 roku). Dodatkowym negatywnym zjawiskiem jest popierana przez rząd prywatyzacja szkół, która odbywa się na granicy prawa. Nie godzimy się, aby polska szkoła była firmą nastawioną na zysk, na dodatek finansowaną z podatków - czytamy w petycji. W przypadku braku porozumienia związkowcy nie wykluczają strajków w placówkach oświatowych. Sprzed Kancelarii Prezesa Rady Ministrów manifestujący przeszli przed Sejm i złożyli petycje do wszystkich klubów parlamentarnych. Zaapelowali w nich o "zaangażowanie i właściwe decyzje posłów".
Częstochowska grupa - na której czele stali przewodniczący Zarządu Regionu Jacek Strączyński oraz jego zastępczyni i jednocześnie przewodnicząca Regionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania Dorota Kaczmarek - składała się ze związkowców Międzyzakładowej Organizacji Związkowej Oświaty nr 1 i 2 oraz MOZO nr 3, Zespołu Szkół Ekonomicznych, SP 50, Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Została wsparta przez kilkoro związkowców spoza branży oświatowej - z Rurexpolu, Terenowej Organizacji Związkowej Powiatu Częstochowskiego i Organizacji Międzyzakładowej przy Regionie Częstochowskim. Koledzy z Rurexpolu - oprócz tego, że w czasie manifestacji dźwigali duży baner Regionu - zabrali ze sobą kilka płyt z koncertami gwiazd z najlepszego w historii złotego okresu rocka przełomu lat 60- i 70-tych, których odtworzenie w autokarowej telewizji pokładowej znakomicie skróciło podróż w jedną i drugą stronę.

FaceBook

Dziś 4

Wczoraj 493

Od sierpnia 2014 1068328