Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

Rozmowa z Pawłem Gwoździkiem (Muzeum Częstochowskie), przewodniczącym Rady Sekcji Kultury w kadencji 2014-2018

Kim jest nowy przewodniczący Regionalnej Sekcji Kultury? Proszę, byś powiedział parę zdań o sobie.
- Mam 40 lat, jestem żonaty, mamy dwoje dzieci - uczniów szkoły podstawowej. Pracuję w Muzeum Częstochowskiem. W NSZZ "Solidarność" jestem od 2000 roku, a dwie kadencje w Radzie Regionalnej Sekcji Kultury.
Moje zainteresowania to historia, w wolnym czasie - dobra książka, najlepiej o tematyce historycznej, wycieczki rowerowe, spacery z rodziną po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Kogo grupuje Regionalna Sekcja Kultury i czym się zajmuje?
- W Regionalnej Sekcji Kultury działają osoby z organizacji związkowych NSZZ "Solidarność" z częstochowskich instytucji kultury. RSK reprezentuje członków Związku - pracowników instytucji kultury, m.in. przed pracodawcami i ma te same cele i zadania co związek zawodowy, cytując statut NSZZ "Solidarność" "prowadzi działalność w zakresie obrony godności, praw i interesów pracowniczych członków Związku".
W RSK są też przedstawiciele Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" z Koszęcina, istotnie wspierając naszą sekcję i choć reprezentują instytucję finansowaną przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, a co za tym idzie mającą innego pracodawcę, problemy mamy podobne, choć inaczej adresowane.

Jakie będą najbliższe działania Sekcji?
- Po wyborach samorządowych zamierzamy spotkać się z Prezydentem Miasta Częstochowy. Plan na kadencję 2014-2018 to pokazywanie tego, że pomijanie pracowników instytucji kultury w zakresie regulacji płacowych i szukanie oszczędności w budżecie kosztem placówek kulturalnych doprowadziło do dysproporcji płac pracowników kultury w stosunku do wzrostu kosztów życia i do tzw. średniego wynagrodzenia.
Na co dzień spotykam się z pracownikami, którzy pomimo świetnego wykształcenia, zaangażowania w pracy i sumiennego wykonywania obowiązków pracują za wynagrodzenie w wysokości zbliżonej do płacy minimalnej. Wynagrodzenia za pracę w odpowiedniej wysokości poza satysfakcją z wykonywanej pracy i stabilnym zatrudnieniem są najistotniejsze ,a ich podwyżki pozwalają zrekompensować wzrost kosztów życia.
Ostatnio wystosowaliśmy apel m.in. do obecnego Prezydenta Częstochowy o zabezpieczenie środków budżetowych z przeznaczeniem na wzrost wynagrodzeń w instytucjach kultury pracowniczych w 2015 roku. Myślę też, że warto zacząć starania o zawarcie układów zbiorowych pracy w instytucjach kultury, które dają większe i korzystniejsze prawa pracownikom.

FaceBook

Dziś 307

Wczoraj 519

Od sierpnia 2014 1069150