Ścieżka Edukacyjno-Dydaktyczna "Zło dobrem zwyciężaj" ukazuje pomniki i miejsca związane z ludźmi, którzy wnieśli wkład w odzyskanie przez Polskę niepodległości po 1989 r. Jej celem jest krzewienie wiedzy o najnowszej historii Ojczyzny i umacnianie postaw religijno-patriotycznych.
Inicjatorami powstania ścieżki byli: Region Częstochowski NSZZ "Solidarność", Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana oraz Jasnogórska Fundacja Pro Patria Bastion św. Rocha.
Szlak rozpoczyna się przed znajdującym się w alei Sienkiewicza pomnikiem ks. Jerzego Popiełuszki, kończy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Poruszanie się po ścieżce ułatwiają tablice znajdujące się przy każdym z siedmiu stanowisk oraz poniższy opis.
Kontakt do przewodnika: Zbigniew Bonarski (Region Częstochowski NSZZ "Solidarność), tel. 34 360 55 70 lub 603 893 780.
Stanowisko 1 - Pomnik Ks. Jerzego Popiełuszki
Jerzy Popiełuszko (1947-1984) święcenia kapłańskie otrzymał z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego. Datą przełomową w życiu księdza Jerzego Popiełuszki był ostatni dzień sierpnia 1980 roku, kiedy to odprawił pierwszą Mszę Św. dla hutników, podczas strajku okupacyjnego. Od tej pory jako Kapelan Solidarności zaczął angażować się w duszpasterstwo ludzi pracy.
Od 1982 r. systematycznie odprawiał Msze Św. za Ojczyznę, które przyciągały wielu wiernych. Jego przejmujące kazania porywały tłumy. Ks. Jerzy Popiełuszko wielokrotnie modlił się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej. Jak wspominają świadkowie zawierzał Maryi nie tylko własne sprawy, ale nade wszystko sprawy Ojczyzny. Widząc w Królowej Polski najlepszą Orędowniczkę, solidarnościowy Kapelan w maju 1982 r. przyprowadził na Jasną Górę robotników Huty "Warszawa". W roku następnym na pielgrzymkę świata pracy przybyło już cztery tysiące robotników. Idea ks. Jerzego przerodziła się w coroczną Ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy. Gdy zginął zamęczony przez oprawców komunistycznych, ruch pielgrzymkowy jeszcze bardziej się spotęgował.
W obecnych spotkaniach, które mają miejsce zawsze w trzecią niedzielę września, udział bierze ok. 100 tysięcy osób. Kresem życia ks. Jerzego Popiełuszki był bestialski mord dokonany na nim przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w roku 1984. Pomnik Kapelana Solidarności, bohaterskiego męczennika ustawiony u podnóża Jasnej Góry powstał z inicjatywy Regionu Częstochowskiego NSZZ "Solidarność".
Autorem projektu jest częstochowski artysta-rzeźbiarz Jerzy Kędziora. Pomnik inspirowany jest męczeńską śmiercią i niezłomną walką Księdza. Ręce skrępowane z tyłu sznurem przez oprawców, ale twarz spokojna i zamyślona, postać osadzona na granitowym krzyżu, jakby wychodzącym z ziemi, co stanowi odniesienie do krzyża na grobie Ks. Popiełuszki w Warszawie. Wypolerowane, gładkie ramiona oraz tors symbolizują czystość. Róża na piersi to miłość, a zarazem smutek i ból - symbol Męki Chrystusa. Złamana róża - nagle przerwane życie. U dołu postaci możemy zobaczyć prozę codziennego życia, którą tutaj przedstawiają przedmioty towarzyszące Ks. Jerzemu w jego życiu np. medalik komunijny, książki, wizerunek Matki Bożej, krzyż, godło Polski. Z kolei odcisk buta to znak, jaki po sobie w życiu księdza pozostawił komunizm, a potargane strony książek, ulotki oraz zerwany różaniec to zniszczenia dokonywane przez władze komunistyczne (stan wojenny). Sznur - na dowód brutalnego mordu, kończącego jego niezwykłe życie.
W dolnej części pomnika przesłanie ks. Jerzego, którym kierował się w życiu: "Aby zwyciężać zło dobrem trzeba zachować wierność prawdzie".
Stanowisko 2 - Plac Jasnogórski - miejsce modlitwy Ludzi Pracy
Błonia Jasnogórskie są miejscem modlitwy, zwłaszcza podczas pielgrzymek Ludzi Pracy. Pątników wita figura Maryi Niepokalanej, którą w czasie kolejnej swej pielgrzymki do Polski (1983), Papież Jan Paweł II ogłosił Matką Miłości i Sprawiedliwości Społecznej.
W miejscu figury Maryi w latach 1889-1917 stał pomnik cara Aleksandra II. Plac Jasnogórski to miejsce, w którym ludzie zawsze odnajdywali spokój i czuli się bezpiecznie. To na tym placu zbierają się pielgrzymi i jak jedna wielka rodzina modlą się w setkach różnych intencji.
Tu Ludzie Pracy z całej Polski, także ci skupieni pod sztandarami "Solidarności", manifestowali swą jedność i determinację w walce o wolność Ojczyzny, godność człowieka i prawa pracownicze. Widzieli to ówcześni przywódcy i protestowali przeciw tym pielgrzymkom, ale ich uczestników to jeszcze bardziej mobilizowało do większej stanowczości. Nigdy jednak pielgrzymki Ludzi Pracy nie traciły charakteru religijnego. Były bezkrwawą walką o prawa człowieka, walką poprzez modlitwę za wstawiennictwem Królowej Polski. "Jasna Góra stała się duchową stolicą Polski, do której ze wszystkich stron ojczystej ziemi podążają pielgrzymi, aby odnaleźć tutaj jedność z Bogiem poprzez serce Jego Matki. Jasna Góra jest sanktuarium Narodu. Tutaj zawsze byliśmy wolni" (Jan Paweł II).
Stanowisko 3 - Ołtarz i Ambona Narodu
Ołtarz na szczycie jasnogórskim to szczególne miejsce, przez wielu nazywane "Ołtarzem i Amboną Narodu". To stąd swoje kazania głosili obrońcy praw Narodu, wolności słowa i godnego życia każdego człowieka: Papież Jan Paweł II, Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński i ks. Jerzy Popiełuszko. Ich nawoływanie do jedności narodowej nadal jest aktualne: "Bez nowego powszechnego zrywu odpowiedzialności Polska dziś sobie nie poradzi" .
To z tego miejsca płynęły słowa otuchy, nadziei i miłości do Polski w czasach trudnych, pozbawionych wiary w "lepsze jutro". To tu odnajdywali pocieszenie i wsparcie ludzie przygnieceni ciężarem codziennych trosk. Jasna Góra była zawsze w centrum ważnych wydarzeń społecznych i politycznych. Kazania stąd płynące miały ogromną siłę.
Jan Paweł II mawiał, że Jasna Góra to miejsce, gdzie "bije serce Narodu w sercu Matki". Tu napominał ks. kard. Stefan Wyszyński, że "władza nie może być tyranem - a państwo nie może być zorganizowanym więzieniem". Ks. Jerzy Popiełuszko wyrażał głośno pragnienia Polaków okresu stanu wojennego. Zanosił do Madonny Częstochowskiej błagania całego Narodu o wolność w Ojczyźnie, upominał się o uwięzionych i prześladowanych. "Trzeba, aby kościół był solidarny przede wszystkim z tymi, którzy są w potrzebie, którzy cierpią, tak jak cierpią nasi liczni rodacy z powodu stanu wojennego i wytworzonej wraz z nim sytuacji" (ks. Jerzy Popiełuszko).
Stanowisko 4 - Pomnik Prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego
Odlany z brązu pomnik upamiętnia jednego z największych z rodu Polaków. Bez reszty oddanego Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie, Kardynała Stefana Wyszyńskiego, nazywanego przez wielu Prymasem Tysiąclecia.
Tytuł ten otrzymał już za życia jako uznanie nieugiętości w obronie wiary i patriotyzmu. Stefan Wyszyński (1901-1981) był kapelanem Armii Krajowej, od 1948 r. arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim, prymasem Polski, od 1953 r. kardynałem. W tym czasie komuniści nasilili prześladowania wobec Kościoła. Prymas był nieustępliwy, za co w 1953 roku został aresztowany. Karę za brak lojalności odsiadywał w czterech różnych miejscach. Wolność odzyskał dopiero w 1956 r. W systemie komunistycznym Prymas widział ogromne zagrożenia dla Narodu polskiego: laicyzacja, ateizacja oraz wykorzenianie dziedzictwa narodowego. Ocalił Kościół przed zniszczeniem, a Naród przed zniewoleniem. Był szczególnie związany z Matką Bożą Jasnogórską. Szczytowym punktem maryjnej drogi Prymasa Tysiąclecia były złożone 26 sierpnia 1956 r. Śluby Jasnogórskie. Był to program odnowy moralnej i społecznej całego Narodu Polskiego.
Na błoniach jasnogórskich zebrała się wówczas około milionowa rzesza wiernych. W czasie roku milenijnego przewodził uroczystościom, z których najważniejsza odbyła się 3 maja 1966 r. na Jasnej Górze. W latach 1980-1981 mediował między "Solidarnością" i władzami państwowymi. Jan Paweł II, zwracając się w początkach swojego pontyfikatu do kardynała Stefana Wyszyńskiego powiedział: "Nie byłoby na Stolicy Piotrowej papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna nowy pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary, nie cofającej się przed więzieniem i cierpieniem, Twojej heroicznej nadziei, Twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła, gdyby nie było Jasnej Góry i tego całego okresu dziejów Kościoła w Polsce". Poświęcony w 1997 r. Pomnik wyobraża klęczącą w pokornej modlitwie postać kard. Wyszyńskiego. Symbolizuje on hołd, jaki Prymas Tysiąclecia przez całe swoje życie oddawał Matce Bożej Jasnogórskiej. Najważniejsze przesłanie tego pomnika to ukazanie kardynała jako prostego, zwyczajnego pielgrzyma, towarzysza innych pątników w drodze na Jasną Górę. "Każda nienawiść, każda pięść wyciągnięta przeciw bratu jest przegraną" (kard. Wyszyński).
Stanowisko 5 - Bastion Św. Rocha. Skarbiec Pamięci Narodu
Bastion św. Rocha stanowi część składową twierdzy jasnogórskiej, wzniesionej w latach 1624-1639 i rozbudowanej po 1674 roku. W odnowionym fragmencie jasnogórskich murów obronnych, obok ekspozycji zabytkowej broni i wielu cennych wotów, znajduje się wystawa pt. "Narodowy zryw Solidarności w wotach pielgrzymów jasnogórskich".
Wystawa została przygotowana specjalnie z okazji jubileuszu 25-lecia powstania NSZZ "Solidarność". Zgromadzono na niej fotografie, obrazy inspirowane wydarzeniami roku 1981 i '83, medale, transparenty (pozostawione na murach klasztoru przez manifestantów i ocalone przez paulinów), sztandary oraz inne pamiątki "Solidarności", związane z walką Narodu Polskiego o wolność i prawdę jak np. ubrania osób internowanych z wypisanymi ręcznie symbolami "Solidarności". Bogaty zbiór transparentów, które często prostym językiem wyrażały poglądy i nastroje, świadczyły również o żywej idei niepodległego państwa wśród Polaków. Na transparentach odnajdziemy m.in. takie napisy: "Zwyciężać zło dobrem to zachować wierność prawdzie" czy "Budujmy solidarność serc". W zbiorach znajduje się wiele różnego rodzaju wotów przekazanych przez ludzi zaangażowanych w walkę z komunizmem. Można tu zobaczyć m.in. długopis z portretem Jana Pawła II, którym 31 sierpnia 1980 roku Lech Wałęsa podpisał "Porozumienie Gdańskie". Na szczególną uwagę zasługują także dary innych narodów z różnych zakątków świata wyrażające szacunek dla Polaków w walce o wyzwolenie kraju spod władzy komunistycznej. Ekspozycja zawiera także medal Nagrody Nobla przyznany Lechowi Wałęsie w dowód uznania dla pokojowej rewolucji "Solidarności" o niepodległość kraju. W Bastionie można ponadto zobaczyć akt erekcyjny Fundacji Pro Patria, która zajmuje się pracami konserwatorsko-adaptacyjnymi w bastionie św. Rocha.
Głównym celem Fundacji jest zachowanie dla przyszłych pokoleń dziedzictwa wotywnego religijno-patriotycznego i kulturowego Polski. Każdy naród żyje dziełami swojej kultury. My, Polacy, na przykład, żyjemy tym wszystkim, czego początek odnajdujemy w pieśni Bogurodzica - najstarszej zapisanej polskiej pieśni (Jan Paweł II, Pamięć i tożsamość).
Stanowisko 6 - Golgota Jasnogórska Jerzego Dudy Gracza
Polacy bardzo kochają nabożeństwo Drogi Krzyżowej - pisał w 1921 r. o. Euzebiusz Rejman, paulin, przeor klasztoru jasnogórskiego i generał zakonu, inicjator powstania monumentalnej Drogi Krzyżowej na wałach Jasnej Góry.
Obok tej tradycyjnej, na terenie Sanktuarium znajduje się jeszcze inna Droga Krzyżowa, Golgota Jasnogórska dzieło i dar wybitnego malarza polskiego - Jerzego Dudy Gracza. Obrazy umieszczone zostały w przestrzeni zamkniętej - na górnej kondygnacji wejściowej części Kaplicy Matki Bożej, tzw. przybudówki, przeprojektowanej w latach 1929-1933. Tu, w miejscu okolonym murami, tak bliskim serca Sanktuarium, jakim jest prezbiterium Kaplicy z hebanowo-srebrnym ołtarzem-tronem mieszczącym obraz Matki Bożej Królowej Polski, znalazło swoją lokalizację osiemnaście dużych obrazów, które jak okna wprowadzają nas w świat pozornie bliski realizmowi, ale w istocie pełen niepokojów współczesności, skrótów i deformacji. Obrazy zostały wykonane na Jubileusz 2000 Roku. Nie są one ilustracją do kanonicznych stacji Męki Pańskiej. Inna jest ich liczba i tematy (np. Piłat, Tomasz, Galilea), a wydarzenia biblijne zostały umieszczone w polskim krajobrazie (stąd tytuł - Golgota Jasnogórska). Cykl jest raczej autorską refleksją artysty.
Jerzy Duda Gracz posługuje się współczesnymi wątkami w sposób charakterystyczny dla sztuki dawnej: w obręb swoich kompozycji, w przestrzeń wypełnioną bohaterami Ewangelii wprowadza osoby współczesne, żyjące dziś, zarówno powszechnie znane postacie, jak i ludzi reprezentujących różne stany, profesje, charaktery. Pośród tych ludzi znajduje się i on sam - artysta i jemu współcześni Polacy, traktowani z pewną surowością, choć przecież oglądani okiem pełnym miłości, towarzyszą Chrystusowi w Jego męce. Na tle tłumu postaci współczesnych i historycznych, artysta ustawił cierpiącego, jakże ludzkiego Chrystusa - upokorzonego i zwycięskiego zarazem: Jezusa, do którego każdy z nas może zbliżyć się ze swoim cierpieniem, bez obawy odrzucenia. Jerzy Duda Gracz nie traktuje bowiem Męki jako wydarzenia historycznego, przeszłego, zamkniętego, już nieaktualnego. Męka Jezusa Chrystusa rozgrywa się tu i teraz, w każdym z nas, a jej świadkami, jeśli nie współsprawcami, jesteśmy wszyscy: pielgrzymi przybywający na Jasną Górę, paulini - opiekunowie tego miejsca i sam artysta.
Stanowisko 7 - Cudowny Obraz Matki Bożej. Przestrzelony pas Jana Pawła II
Jan Paweł II podczas wszystkich pielgrzymek do Polski zawsze nawiedzał Jasną Górę. Modlitwa w Sanktuarium była dla niego czymś niezwykle naturalnym, wynikającym z potrzeby przede wszystkim samego Papieża, który nie tylko od dzieciństwa znał częstochowski klasztor i tu pielgrzymował, ale podążając szlakiem polskiej historii wybrał go jako miejsce osobistych spotkań z Bogiem przez serce Maryi.
Kiedy po raz pierwszy jako Papież przybył na Jasną Górę, 4 czerwca 1979 r., powiedział: "powołanie syna polskiego Narodu na Stolicę Piotrową zawiera w sobie oczywistą więź z tym świętym miejscem, z tym sanktuarium wielkiej nadziei, że mogę powtórzyć tylko: Totus Tuus". Kończył natomiast słowami: "Jestem człowiekiem zawierzenia, nauczyłem się nim być Tutaj".
Nie przypadkiem więc złożył 19 czerwca 1983 r. najbardziej osobiste wotum: przestrzelony i zakrwawiony pas sutanny, tragiczną pamiątkę cudownego ocalenia z pamiętnego zamachu 13 maja 1981 r. Pas stanowi naoczny znak cudu ocalenia. Ojciec Święty składając to wotum powiedział: "W dniu 13 maja minęły dwa lata od tego popołudnia, kiedy ocaliłaś mi życie. Było to na placu św. Piotra. Tam, w czasie audiencji został wymierzony do mnie strzał, który miał mnie pozbawić życia. Zeszłego roku, w dniu 13 maja byłem w Fatimie, aby dziękować i zawierzać. Dziś pragnę tu, na Jasnej Górze, pozostawić jako wotum widomy znak tego wydarzenia, przestrzelony pas sutanny".