Częstochowskiej Hucie grozi upadłość. Zakład wstrzymał produkcję, załoga od miesiąca przebywa na tzw. postojowym. Powodem jest ogromne zadłużenie i brak środków na finansowanie produkcji.
Aktualizacja: 28 czerwca 2019 r. zarząd spółki ISD Polska złożył wniosek o upadłość likwidacyjną. Prezes ISD PolskaKonstanty Litwinow stwierdził, iż wobec przedłużających się negocjacji z Greybull Capital nie ma innego wyjścia. Zarząd ISD Polska zapowiada jednak, że jest gotowy na cofnięcie tego wniosku lub zmianę na wniosek o upadłość w wersji pre-pack, czyli o tzw. upadłość przygotowaną (taką opcję proponuje bank PKO BP). Jest to rozwiązanie pozwalające na sprzedaż przedsiębiorstwa z pominięciem długotrwałego postępowania upadłościowego. Taka firma nie ulega wówczas likwidacji, może dalej prowadzić dotychczasową działalność z nowym właścicielem.
W piątek 28 czerwca przedstawiciele sześciu związków zawodowych działających w ISD Huta Częstochowa zorganizowali konferencję prasową, w której zaapelowali o ratowanie miejsc pracy w Hucie (około 1200 zatrudnionych) oraz w firmach kooperujących. Hutniczą "Solidarność" reprezentował zastępca przewodniczącego Organizacji Międzyzakładowej Marek Chądzyński, był również obecny przewodniczący Zarządu Regionu Jacek Strączyński.
Zarząd ISD Polska prowadzi rozmowy z bankami, w których zastawiony jest cały majątek Huty: Pekao SA i PKO BP. Potencjalny inwestor - fundusz inwestycyjny Greybull Capital LLP - jest gotowy "pożyczyć" 15 mln dolarów na sfinansowanie bieżącej produkcji oraz płac hutników jeszcze przed ewentualnym zakupem Huty. Potrzebna jest jednak do tego zgoda banków, której na dzień 28 czerwca miał nie udzielić bank PKO BP. Związki zawodowe zwróciły się m.in. do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra finansów Mariana Banasia o interwencję.
