„Tak często człowiek w miejscu pracy (...) nie doświadcza sprawiedliwości. Jest okradany, oszukiwany, niesprawiedliwie wynagradzany, jest pionkiem na szachownicy, trybikiem w machinie, wołem roboczym, korpoludkiem i zyskorobem. Tak często to nie praca jest dla człowieka, ale człowiek dla pracy” – powiedział w homilii abp metropolita katowicki Adrian Galbas.
Arcybiskup Galbas podkreślił także, że znaczenie ma nie tylko to „czy pracujemy”, ale też „jak pracujemy”, a więc uczciwość w podejściu do swoich obowiązków, rzetelność i solidność, odpowiedzialność za wykonaną pracę, podnoszenie swoich zawodowych kwalifikacji. „Z brakoróbstwa, niechlujstwa, lekceważenia obowiązków trzeba się spowiadać jak z zaniedbań przeciw miłości bliźniego” – przypomniał.
Mszę św. na zakończenie Pielgrzymki Ludzi Pracy przed Szczytem Jasnogórskim celebrował abp Józef Kupny, delegat Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Ludzi Pracy.
Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, w wystąpieniu przed Mszą św., wśród sukcesów, osiągniętych po trudnych negocjacjach z rządem, wymienił tzw. emerytury pomostowe dla pracowników zatrudnionych w szczególnie trudnych warunkach oraz ustawę o minimalnym wynagrodzeniu. Podkreślił, że aby skutecznie walczyć o postulaty pracownicze, związek musi mieć pełną swobodę działania w zakładach pracy, a działacze związkowi - odpowiednią ochronę, którą udało się im zapewnić w Kodeksie Postępowania Cywilnego.
41. Pielgrzymkę Ludzi Pracy współorganizowało Duszpasterstwa Ludzi Pracy, Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”, Region Śląsko-Dąbrowski oraz Region Częstochowski. Towarzyszyło jej hasło: „Matko, pomóż nam zło dobrem zwyciężać!”. W tegorocznej Pielgrzymce uczestniczyli minister pracy i polityki społecznej Marlena Maląg wraz z wiceministrem Stanisławem Szwedem, wicewojewoda śląski Robert Magdziarz, delegacje Oddziałów PIP z Głównym Inspektorem Pracy Katarzyną Łażewską-Hrycko oraz st. bryg. Piotr Placek, komendant Centralnej Szkoły Państwowej Straży Pożarnej.
Źródło: inf. własne, @JasnaGóraNews.
