NSZZ „Solidarność" wesprze rolników i dołączy do protestu, który organizuje NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność". Protest rozpocznie się w środę, 6 marca 2024 r., o godzinie 11.00 przed siedzibą Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie.
Tygodnik Solidarność zachęca do:
• śledzenia przygotowań do protestu i relacji z samego wydarzenia na stronie Tysol.pl i w mediach społecznościowych: na portalu x.com – x.com/Tysol oraz na Facebooku – facebook.com/TygodnikSolidarnosc/
• oglądania i rozpowszechniania zamieszczanych materiałów, a także tworzenia własnych z użyciem hashtagu: #SolidarnośćzRolnikami
• dzielenia się spotem, który można znaleźć m.in. tu: https://www.youtube.com/shorts/_V4zAjTDrwI?si=dfGEg82OIR851BrC.
Dlaczego Solidarność protestuje?
Polscy rolnicy, protestując, wyrażają swój sprzeciw wobec nie tylko importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy, ale także założeń Europejskiego Zielonego Ładu. Radykalna polityka klimatyczna UE uderza w rolników oraz inne branże i gałęzie przemysłu, takie jak górnictwo, hutnictwo, branżę transportową, spożywczą, chemiczną i wiele, wiele innych.
W przyszłości bez wątpienia uderzy ona także w nas, obywateli, np. poprzez ograniczenia związane z samochodami, lotami czy ogrzewaniem domów. Rozwiązania wdrażane w ramach Zielonego Ładu przełożą się na podwyżki opłat za prąd i ciepło oraz na nowe podatki za energię, a także na zakaz ogrzewania węglem i gazem. Zielony Ład równa się gigantycznemu opodatkowaniu benzyny, a w następnym kroku będzie oznaczał zakaz sprzedaży aut spalinowych. W ramach unijnej polityki klimatycznej będziemy musieli dostosować budynki do „zeroemisyjności”, a polski przemysł upadnie lub przeniesie się poza granice UE, co może doprowadzić do masowych zwolnień i wzrostu bezrobocia. Zielony Ład, jak podkreślają rolnicy, zniszczy polskie rolnictwo w imię klimatycznej ideologii. Wkrótce możemy mieć również problem z niespotykaną dotąd drożyzną w sklepach spowodowaną przerzuconymi na klienta ogromnymi kosztami „zielonego” transportu. 32 000 złotych – nawet tyle, jak wynika z raportu opracowanego przez Institut Rousseau, za Zielony Ład może zapłacić rocznie każdy pracujący Polak.
„Solidarność” już od 2007 roku alarmuje, że polityka klimatyczna Unii Europejskiej przybrała zły kształt i może być zagrożeniem dla obywateli nie tylko Polski, ale całej Unii Europejskiej. „S” od lat powtarza, że „zielona rewolucja” jest przeprowadzana w zbyt szybkim tempie, które odstaje od realiów takich krajów jak Polska. Mówi też, że polityka ta prowadzi do zubożenia społeczeństwa i jest wdrażana w sprzeczności z interesami Polaków.
Jako przedstawiciel pracowników Związek wielokrotnie wskazywał, że taka sytuacja jest zagrożeniem dla polskiego przemysłu energochłonnego, spożywczego – w tym rodzimego rolnictwa – oraz energetyki. „S” przewidywała, że skutkiem takich posunięć będzie zapaść gospodarcza, ubóstwo energetyczne społeczeństwa, likwidacja setek tysięcy miejsc pracy w przemyśle i usługach, brak suwerenności energetycznej oraz zmniejszenie bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa żywnościowego.
Solidarność wspiera rolników
Dlatego władze „Solidarności” postanowiły wesprzeć działania NSZZ RI „Solidarność”. 22 lutego br. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” przyjęła uchwałę, w której informuje: „Solidarność postanawia udzielić czynnego wsparcia rolniczym protestom i włączyć się w ich organizację, wykazując wspólnotę interesu pracowników i rolników w przeciwstawieniu się chorej, szalonej polityce oderwanych od rzeczywistości unijnych elit. Zarówno protestujące organizacje rolnicze, jak i my, reprezentanci pracowników, żądamy od polskich władz działań w interesie Polski i polskich obywateli oraz przeciwstawienia się na forum międzynarodowym unijnej polityce klimatycznej niszczącej polską i unijną gospodarkę”.