Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

2020 08 27 na granicy z bialorusia fot konrad wernicki

"Jesteśmy całym sercem z Białorusinami. 40 lat temu to my potrzebowaliśmy pomocy, dziś to Białorusini potrzebują wsparcia od nas" - mówił na konferencji prasowej w historycznej Sali BHP przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda.
Na zdjęciu: W oczekiwaniu na granicy na konwój humanitarny dla protestujących Białorusinów (patrz niżej), od lewej: przewodniczący podlaskiej "Solidarności" Józef Mozolewski, zastępca przewodniczącego KK Bogdan Biś i Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Komisji Krajowej.

”Solidarność jest zobowiązana szczególnie, aby wspierać jedyny wolny związek zawodowy jaki jest na Białorusi – Białoruski Kongres Demokratycznych Związków Zawodowych, z którym współpracujemy od wielu lat. Nagrałem w formie wideo apel do opozycji, by spróbowali za naszym przykładem (…), żeby ich bastionami były zakłady pracy. To jedyny sposób, by zmusić Łukaszenkę do ustępstw” – zaznaczył przewodniczący. Poinformował również, że „Solidarność” zorganizowała konwój humanitarny, który w środę 26 sierpnia wyruszy na Białoruś. Kolejnym ważnym etapem działań „S” jest powołanie funduszu „Solidarni z Białorusią” – Związek wpłacił na konto tego funduszu milion zł. „To kwota potrzebna dla tych, którzy tracą pracę, dla ich rodzin. Chcemy wspomagać te rodziny, które stracą swoich żywicieli. Pamiętamy, co działo się 40 lat temu w naszym kraju. Apeluję do innych polskich związków zawodowych, aby także wreszcie pokazały solidarność. Apeluję do partii politycznych – dość gadania w telewizjach, macie teraz możliwość wesprzeć konkretne działania, trzeba przejść od słów do czynów”! – powiedział Piotr Duda.

Apel do Białorusi
Przyjaciele, Białorusini, uczestnicy pokojowych manifestacji!
Z wielkim niepokojem i troską obserwujemy rozwój wydarzeń na Białorusi po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Aleksander Łukaszenka wybrał drogę siłowej konfrontacji i brutalnych pacyfikacji manifestujących swój sprzeciw Białorusinów. Władza dopuszcza się barbarzyńskiej przemocy i bestialskich okrucieństw, które nie mają żadnego racjonalnego uzasadnienia poza desperacką obroną dyktatury. Sceny przemocy brutalnej i powszechnej, obiegły cały świat wzbudzając przerażenie, gniew, współczucie dla ofiar i pogardę dla sprawców.
My, związkowcy i pracownicy polscy wyrażając solidarność z naszymi kolegami – robotnikami i pracownikami białoruskich przedsiębiorstw – chcemy podzielić się z Wami naszym doświadczeniem z okresu walki z komunistyczną dyktaturą.
W Polsce znamy dobrze tortury, prześladowanie i bicie, szarże milicji na bezbronny tłum, rozpacz rodzin poszukujących swoich najbliższych w szpitalach i więzieniach. Wasze dramatyczne doświadczenie było także naszym losem. Wielkie protesty społeczne w komunistycznej Polsce były bezwzględnie pacyfikowane, a totalitarna władza nie cofała się nawet przed użyciem wojska i broni palnej. Polscy pracownicy pamiętają dobrze, jak kończy się bezpośrednie zwarcie z uzbrojonym i bezwzględnym przeciwnikiem; na ulicach polskich miast w Czerwcu 1956 i Grudniu 1970 roku i czasie nocy stanu wojennego – zastrzelono setki demonstrantów.
Przez lata komunizmu uświadomiliśmy sobie, że w starciu z wozami opancerzonymi, kordonami sił porządkowych, gazem łzawiącym i bronią palną, zwykli ludzie na ulicy nawet w tłumnych demonstracjach są praktycznie bezbronni.
Jednak ostatecznie zwyciężyliśmy, a było to zasługą między innymi strategii walki, którą przyjęliśmy – strategii polegającej na wykorzystaniu naszych zakładów pracy jako najlepszego miejsca do obrony. Dzięki strajkom okupacyjnym w stoczniach, hutach, kopalniach, zakładach zbrojeniowych oraz komunikacji miejskiej władza musiała się cofnąć i zgodzić na powstanie niezależnego, ogólnopolskiego związku zawodowego zrzeszającego wszystkich pracowników pragnących praw obywatelskich dla siebie i wolności dla kraju. Tak powstał nasz związek – NSZZ Solidarność.
Doświadczenie lat walki o wolność pokazuje, że rozstrzygające dla naszego zwycięstwa były nie demonstracje uliczne, a masowe protesty strajkowe setek tysięcy robotników w zakładach pracy w całym kraju, prowadzące do paraliżu państwa. Organizowaliśmy strajki, łączyliśmy się w międzyzakładowe komitety strajkowe i trwaliśmy tak długo w zakładach pracy, póki nie zmusiliśmy drugiej strony do uległości i rozpoczęcia dialogu. Dzięki niemu komuniści podpisali porozumienia społeczne ze strajkującymi, które z kolei rozpoczęły rozkład dyktatury.
Pomni własnych doświadczeń, zachęcamy dzisiaj Was – pójdźcie tą samą drogą!
W imieniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność deklarujemy wszelkie możliwe wsparcie i pomoc, jaka tylko będzie możliwa z naszej strony. Już dzisiaj powołujemy fundusz pomocy „Solidarność z Białorusią”, w ramach którego będziemy zbierać środki na konkretną pomoc dla strajkujących na Białorusi.
W 40-tą rocznicę ogólnokrajowego, wielkiego zwycięstwa Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność jest dla nas rzeczą oczywistą, że stajemy po Waszej stronie gotowi wspierać Was w każdy możliwy, pokojowy sposób.

FaceBook

Dziś 289

Wczoraj 446

Od sierpnia 2014 1073242